byle do lutego ! & Viva España

Nadszedł ciężki czas, czas sesji ... pierwsza zerówka już w sobotę!
szczęście w nieszczęściu wszystkie egzaminy mam w jednym tygodniu, więc już w lutym będzie po całym tym stresie :)

Na szczęście nie zapomniałam o gotowaniu! i mam dla Was dziś przepis na pyszną hiszpańską tortille!
pewnie niektórzy już wiedzą, że tortilla ma wiele znaczeń, zależy do jakiego kraju się udamy:

• w kuchni hiszpańskiej jest zwana jako tortilla de patatas lub po prostu tortilla española  i jest to rodzaj grubego omletu 

• w kuchni meksykańskiej jest to rodzaj placka z mąki kukurydzanej lub pszennej(ta opcja jest chyba bardziej nam znana) 

Tortilla de patatas

przepis pochodzi z książki Magdy Gessler "Kocham gotować" i jest bardzo prosty i szybki do wykonania, potrzebujemy:

1. 8 jajek
2. 1 kg ziemniaków( ja dałam nieco mniej) 
3. cebula 
4. 100 ml oliwy z oliwek 
5. czosnek 
6. sol, pieprz, papryka ... co kto lubi !

Na początku obieramy i kroimy ziemniaki w nierówne kawałki, dusimy je z cebulą na oliwie, aż do momentu kiedy będą miękkie, po czym odsączamy i odstawiamy na bok(można je też po prostu ugotować i potem dodać podsmażoną cebulę, ale to nie to samo:)) .

Teraz zabieramy się za jajka! rozbijamy je, dodajemy posiekany/wyciśnięty czosnek, doprawiamy i na koniec, wrzucamy ziemniaki. Całą masę wlewamy na nagrzaną patelnię (z dodatkiem odrobiny oliwy) i smażymy na "średnim ogniu". Kiedy brzegi tortilli będą odstawać od patelni obracamy ją ostrożnie na drugą stronę i podsmażamy jeszcze chwilę( jest to czas najbardziej niepewny bo nasz omlet może ulec złamaniu !!!)
Przekładamy na talerz, posypujemy  suszoną pietruszką i  podajemy ją z ketchupem, musztardą z czym chcemy, pełna dowolność ! 

¡ QUE APROVECHE! 

SMACZNEGO !